Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji znaleźli kolejne osoby z gangu, którego członkowie okradali podróżnych w pociągach dalekobieżnych. Jeszcze w 2021 roku zatrzymano 7 osób i zabezpieczono narzędzia mogące służyć do popełniania przestępstw na cudzoziemcach, głównie obywatelach Ukrainy. Funkcjonariusze podejrzewali, że członkowie gangu współpracowali z osobami, które ułatwiały im popełnianie przestępstw. I jak się teraz okazało - mieli rację. Kilka dni temu zarzuty otrzymało kolejne 14 osób.
- 10 osobom przedstawiono zarzuty dotyczące przyjmowania w związku z pełnieniem funkcji publicznej od członków grupy przestępczej korzyści majątkowych, w zamian za umożliwienie im dokonywania kradzieży, kradzieży zuchwałych w pociągach dalekobieżnych na szkodę podróżnych - wylicza Centralne Biuro Śledcze Policji.
Jak podaje TVN24, podejrzani to konduktorzy i kierownicy pociągu, którzy w zamian za umożliwienie okradania podróżnych w pociągach mieli przyjmować od złodziei od 3 do 9 tysięcy złotych. Co więcej, dwie zatrzymane osoby usłyszały zarzut pomocnictwa popełniania kradzieży, a kolejne dwie zarzut poplecznictwa.
Upijali i okradali pasażerów
Przez kilka lat zorganizowana grupa przestępcza dokonywała rozbojów i kradzieży w pociągach dalekobieżnych na terenie Polski. Przestępcy działali w składach relacji Świnoujście – Przemyśl, Świnoujście – Warszawa, Zielona Góra – Warszawa, na terenie województwa mazowieckiego, podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego oraz lubuskiego i zachodniopomorskiego. Podejrzani napadli swoje ofiary podczas snu, a ich łupem padały głównie pieniądze znajdujące się w podręcznych saszetkach, odzieży czy bagażu. Według funkcjonariuszy sprawcy dokonywali również rozbojów na podróżnych doprowadzając ich wcześniej do stanu upojenia alkoholowego. Z zebranego materiału wynika, że niektóre osoby mogły być doprowadzone do stanu nieprzytomności za pomocą środków farmaceutycznych dosypanych do napojów.
- Ofiarami gangu padali głównie obcokrajowcy, co pozwalało przypuszczać członkom grupy, że przestępstwa nie zostaną zgłoszone organom ścigania. Z ustaleń śledztwa wynika, że członkowie gangu byli także agresywni wobec konduktorów, których próbowano zastraszyć groźbami. Podejrzanym o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą jest mieszkaniec Warszawy, 30-letni Robert B. - informowało w listopadzie Centralne Biuro Śledcze Policji.
Prowadzący śledztwo zwracają się z apelem do osób, które padły ofiarą w pociągach dalekobieżnych, a nie zgłosiły tego faktu organom ścigania, o kontakt z policjantami CBŚP pod numerem telefonu (+48) 477 218 984.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?