Złodziej ukradł defibrylator z metra Słodowiec. Policja publikuje zdjęcia podejrzanego i prosi o pomoc

Jak informują warszawscy policjanci, do kradzieży doszło 27 września 2018 roku. Ze stacji metra Słodowiec skradziono sprzęt ratujący ludzkie życie - defibrylator wraz z dwoma kompletami elektrod dla dorosłych i dla dzieci.

Bielańscy funkcjonariusze z wydziału kryminalnego, którzy prowadzą śledztwo, opublikowali zdjęcia z monitoringu stacji Słodowiec. Prawdopodobnie przedstawiają one sprawcę kradzieży. Mężczyzna ubrany jest w czarną bluzę lub kurtkę i ciemne spodnie. Na głowie ma kaptur i niesie plecak.

Policjanci proszą o kontakt wszystkie osoby, które rozpoznają mężczyznę lub mogli być świadkami kradzieży. Bieliński komisariat znajduje się przy ul. Żeromskiego 7. Można także zgłosić się do najbliższej jednostki policji lub przekazać informacje na nr tel. 22 603 10 11, 22 603 71 55, 22 603 71 56. 114 lub na numer alarmowy 112. Informacje można także przekazać za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres: [email protected].

Jak przypomina wyborcza.pl, w styczniu 2015 roku na peronie metra Wierzbno zasłabł starszy mężczyzna. Pasażerowie podjęli się reanimacji, ale defibrylator nie zadziałał, bo był zepsuty. Mężczyzna zmarł. W rozmowie z wyborcza.pl rzecznik warszawskiego metra informuje: ,,Defibrylatory w metrze używane są średnio raz w miesiącu. Pozwoliły już wielokrotnie na uratowanie życia wielu ludziom. Ich obsługą zajmują się zarówno pracownicy ratownictwa medycznego, osoby postronne, jak i dyżurni stacji czy pracownicy Służby Ochrony Metra.”