Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kilkanaście zasłabnięć w szkole na Saskiej Kępie. Powodem szkodliwe substancje lub gaz?

Kacper Owo
pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne
Aż 14 osób zasłabło w Zespole Szkół nr 21 na Saskiej Kępie. Zdarzenie miało miejsce 28 listopada, w godzinach przedpołudniowych. Szybko pojawiły się informacje, jakoby zasłabnięcia miały związek z ulatnianiem się gazu lub innych trujących związków chemicznych z pracowni szkolnych. Rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Praga-Południe zdementował już jednak te informacje. Dalsza część artykułu poniżej.

Kilkanaście zatruć...

Zastępy straży i policja, urzędnicy z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego m.st. Warszawy oraz Delegatury Biura Urzędu Dzielnicy Praga-Południe, a nawet odpowiedzialny za oświatę zastępca burmistrza Pragi-Południe Jarosław Karcz. Wszyscy oni pojawili się 28 listopada (środa) w godzinach przedpołudniowych w Zespole Szkół 21 na Saskiej Kępie (popularny „Chemik”). Doszło tam do zasłabnięć 14 osób - uczennic różnych klas i poziomów oraz sekretarki. Pozostałych uczniów ewakuowano do sąsiadującego ze szkołą Ośrodka Sporu i Rekreacji przy ul. Saskiej. Niedługo później odesłano ich do domów.

Pojawiły się informacje, że zasłabnięcia miały związek z ulatnianiem się gazu lub innych trujących związków chemicznych z pracowni szkolnych. Informacje te zdążył zdementować już jednak rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Praga-Południe.

"Zaczęło się rano od zdenerwowanej uczennicy, która już dojeżdżając do szkoły źle się poczuła. Potem zasłabły następne. Ich stan był na tyle niepokojący, że dyr. ZS 21 p. Marek Kupiecki wezwał pogotowie. Fala zasłabnięć objęła w sumie 13 uczennic, a cała sytuacja mocno zdenerwowała też jedną z pracownic sekretariatu, która jednak szybko doszła do siebie" - pisze rzecznik dodając:

8 dziewczynek trafiło do szpitali na obserwację. Strażacy nie odnotowali ulatniania się szkodliwych substancji ani gazu. Szkoła została dokładnie przewietrzona.Lekarz pogotowia także wykluczył zatrucie jako przyczynę zasłabnięć uczennic, a po rozmowach z dziewczętami nie wykluczył podłoża emocjonalnego zasłabnięć.

Jak tłumaczy dalej rzecznik, uczennice mogły być zdenerwowane "dwiema przykrymi informacjami z życia szkoły". Najpierw uczniowie dowiedzieli się o śmierci jednej z nauczycielek, później o tym, że na pasach zginął 16-letni uczeń placówki.


od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto