Kilkanaście zatruć...
Zastępy straży i policja, urzędnicy z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego m.st. Warszawy oraz Delegatury Biura Urzędu Dzielnicy Praga-Południe, a nawet odpowiedzialny za oświatę zastępca burmistrza Pragi-Południe Jarosław Karcz. Wszyscy oni pojawili się 28 listopada (środa) w godzinach przedpołudniowych w Zespole Szkół 21 na Saskiej Kępie (popularny „Chemik”). Doszło tam do zasłabnięć 14 osób - uczennic różnych klas i poziomów oraz sekretarki. Pozostałych uczniów ewakuowano do sąsiadującego ze szkołą Ośrodka Sporu i Rekreacji przy ul. Saskiej. Niedługo później odesłano ich do domów.
Pojawiły się informacje, że zasłabnięcia miały związek z ulatnianiem się gazu lub innych trujących związków chemicznych z pracowni szkolnych. Informacje te zdążył zdementować już jednak rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Praga-Południe.
"Zaczęło się rano od zdenerwowanej uczennicy, która już dojeżdżając do szkoły źle się poczuła. Potem zasłabły następne. Ich stan był na tyle niepokojący, że dyr. ZS 21 p. Marek Kupiecki wezwał pogotowie. Fala zasłabnięć objęła w sumie 13 uczennic, a cała sytuacja mocno zdenerwowała też jedną z pracownic sekretariatu, która jednak szybko doszła do siebie" - pisze rzecznik dodając:
8 dziewczynek trafiło do szpitali na obserwację. Strażacy nie odnotowali ulatniania się szkodliwych substancji ani gazu. Szkoła została dokładnie przewietrzona.Lekarz pogotowia także wykluczył zatrucie jako przyczynę zasłabnięć uczennic, a po rozmowach z dziewczętami nie wykluczył podłoża emocjonalnego zasłabnięć.
Jak tłumaczy dalej rzecznik, uczennice mogły być zdenerwowane "dwiema przykrymi informacjami z życia szkoły". Najpierw uczniowie dowiedzieli się o śmierci jednej z nauczycielek, później o tym, że na pasach zginął 16-letni uczeń placówki.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?