Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gwiazdy ekranu kochają Warszawę. Filip Bajon uwielbia spędzać czas nad Wisłą, a Marcel Sabat na Żoliborzu [WIDEO]

Sylwia Arlak
Znane z wielkiego ekranu gwiazdy kochają nasze miasto. I większość z nich bez wahania wymienia swoje ulubione miejsca. "Warszawiakiem nie trzeba się urodzić, aby się nim czuć" - mówi nam aktorka, Marianna Zydek Dalsza część artykułu poniżej.

Kochamy nasze miasto. Jak się okazuje gwiazdy kina podzielają nasze zdanie. Przy okazji spotkania prasowego filmu "Kamerdyner" ( w reżyserii Filipa Bajona) zapytaliśmy o ich ulubione miejsca.

- Kocham stolicę za różnorodność. Najbardziej lubię dzielnicę, w której mieszkam, czyli piękny i zielony Żoliborz. Wraz z moją dziewczyną uwielbiamy spacery po naszej dzielnicy. Najchętniej nigdy bym się stąd nie wyprowadzał - mówi nam aktor Marcel Sabat, znany szerokiej widowni z filmu "Kamienie na szaniec".

Reżyser Filip Bajon (twórca takich obrazów jak "Przedwiośnie" czy "Śluby Panieńskie" uwielbia spędzać czas nad Wisłą. Nie chodzi jednak o tak chętnie uczęszczane bulwary wiślane, a o dzikie ścieżki na wysokości Wilanowa. Docenia Warszawę również aktorka Anna Radwan (" W imieniu diabła", "Zakochany anioł"). - Jako rodowita krakowianka kocham Warszawę. Mam szczęście do spotykania tutaj fantastycznych ludzi. Zawsze czułam i czuję się tutaj dobrze. Obalam tym samym - mam nadzieję, że już martwy mit - że istnieją jakieś antagonizmy pomiędzy Krakowem, a stolicą - mówi nam aktorka i dodaje: Wiem, że nie będę oryginalna, ale najbardziej polubiłam Łazienki Królewskie. Współpracuję z Nowym Teatrem, więc uwielbiam również Mokotów.

Młodziutka aktorka Marianna Zydek ("Panie Dulskie", "Soyer") w Warszawie mieszka od początku tego roku. I już czuje się warszawianką. - Mieszkam na Starym Mieście i muszę powiedzieć, że moim ulubionym miejscem stał się mój pokój. Mam też w okolicy taką malutką kawiarnię, której nie wymienię ponieważ boję się, że zlecą się tam tłumy, a i tak już jest w niej bardzo tłoczno. Mogę jedynie powiedzieć, że jest w niej taki malutki parapet, na którym najbardziej lubię siadać, kiedy mam wolny poranek albo w ogóle cały dzień - mówi nam i dodaje: Warszawę kocham za to, że czuję tu ducha ludzi, którzy za nią walczyli. Słyszałam takie zdanie, że żeby być warszawiakiem nie trzeba się tutaj urodzić. Wystarczy przyjechać i stwierdzić, że tak jest. Ja czuję się warszawianką.

Aktor Sebastian Fabijański ("Botoks", "Gwiazdy" lubi Warszawę wolną, spokojną. Nie ma swojego ulubionego miejsca, ale podkreśla, że na pewno nie jest to Plac Zbawiciela.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto